Wiemy, że to nieprzyzwoite kupować tak drogi koc. I wiemy również, że kieruje nami chora obsesja itp. Przyznajemy, są to niezdrowe popędy ;) i upadek moralny, ale jakże piękny...

Nie wiemy, kto go zaprojektował, ani od kiedy jest w sprzedaży. Znamy jego nazwę - Avalon i skład podstawowej wersji: 85 proc. szkockiej wełny i 15 proc. kaszmiru, bo dostępna jest również wersja luxlux, czyli model "Avalon Khazak" - skład: czysty kaszmir.

Warianty kolorystyczne zależą od kraju, nie wszędzie bowiem dostaniecie wszystkie modele. To samo dotyczy rozmiarów. Nie można od tak kupić sobie kocyka, pasującego nam do wnętrza. A jakby tego było mało w jednej dostawie, do sklepu trafiają tylko po 2 egzemplarze z każdego rodzaju.
A która wersja jest dla Was najpiękniejsza?




Avalon ma już status gwiazdy filmowej. Sarah Jessica Parker, czyli Carrie z serialu Sex and the City pocieszała się w jego cennych (2 800 USD) objęciach po tym, jak porzucił ją ukochany.

Koc pojawia się również u boku innych amerykańskich celebrities, najczęściej w roli bohatera sesji zdjęciowych ich designerskich apartamentów:

m.in. w domu Courtney Cox,

sypialni dziecka Rachel Zoe,

w salonie Giuliany Rancic.
Niech Was nie zmyli to niby-przypadkowe przerzucenie go przez oparcie sofy czy fotela. Wnętrza z tym kocem, mówią o ich właścicielach jedno: na kanapie Hermes, a w garażu Aston Martin. Wiemy, że to snobizm, ale kto z nas nie ma słabości... nawet tak kosztownych.
Nawet my czujemy się onieśmielone taką aranżacją:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz