Zawsze żartowałam, że z rodowym nazwiskiem "Domańska'' nie mogę robić nic innego, niż projektować domy... Tym bardziej, że tradycje rzemieślnicze (stolarskie) były w rodzinie solidne. Wbrew wewnętrznemu instynktowi wybrałam jednak inną ścieżkę kształcenia - studia dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim. To był czas poznawania ludzi i próbowania siebie w nowych sytuacjach. Już wtedy miałam pierwszy kontakt z projektowaniem. Współpracowałam ze stylistką wnętrz, dla której pisałam artykuły do jednego z wnętrzarskich czasopism. Poznawałam różne style w architekturze, powoli kształtował się mój gust, by po wielu latach samodzielnie zaprojektować pierwsze mieszkanie. Od tamtej pory minęło sporo czasu i wiele projektów wnętrzarskich po drodze.
Dlaczego akurat ja mam urządzać Twoje mieszkanie?
Wpuszczasz mnie do swojego domu, opowiadasz o sobie, jak żyjesz, co lubisz. Pokazujesz prywatne rzeczy, pamiątki - dla Ciebie ważne z powodów osobistych - dla mnie dlatego, że są ważne dla Ciebie. Słucham Twojej historii, by później zaprojektować wnętrze, które pokaże część Ciebie.
Traktuję projektowanie jako wspólne doświadczenie: Twoje - jako klienta i moje - jako projektanta. Niemożliwe bez zrozumienia obydwu stron. Projektowanie dla mnie to wzajemnie zaufanie i pewność, że będziesz mieszkać w domu, który opowiada Twoją historię.
