MAD about... made in China

Zazwyczaj firmy wstydliwie skrywają fakt, że ich oferta pochodzi z Chin. W przypadku marki Fromental jest wręcz przeciwnie. Jej założyciele Tim Butcher i Lizzie Deshayes wręcz szczycą się tym, że ich tapety są wykonywane ręcznie przez najlepszych na świecie, pochodzących z Wuxi w prowincji Jinagsu, rzemieślników. Miejsca, gdzie sztuka malowania i haftowania jedwabiu jest przekazywana z pokolenia na pokolenie od 2500 lat.   

Dziesięć lat temu brytyjski duet T. Butcher i  L. Deshayes założył markę, która z założenia miała dostarczać najpiękniejsze tapety świata. Wszystko to z myślą o wielbicielach nowoczesnych, ponadczasowych wnętrz. Kluczem do sukcesu firmy okazała się współpraca utalentowanych projektantów i rzemieślników z Londynu i Chin. Ręcznie haftowane i malowane jedwabne tapety produkowane są  z najwyższej jakości materiałów. O bogactwie oferty Fromental długo by opowiadać, ale jest kilka wzorów, które przyprawiają mnie o szybsze bicie serca :) 

Mój subiektywny ranking tapet chciałabym zacząć od kolekcji Plumes - subtelnej, inspirowanej wzorem miśnieńskiej porcelany. Delikatne pióra dryfują swobodnie po ścianie, niby nic skomplikowanego a jednak genialnego w swej prostocie! Jak dla mnie tapeta idealna do sypialni.

           

 

Prunus to kolekcja pełna elegancji i delikatności. Najbardziej kobieca spośród wszystkich wybranych przeze mnie tapet. Malowane i haftowane na jedwabiu kwiaty w przeróżnych kombinacjach i kolorach, wyobrażam sobie (oprócz oczywistej sypialni) w jadalni i garderobie, oczywiście damy :) 

 

Tapety z serii Ponti to ukłon w stronę geniuszu włoskiego architekta Gio Pontiego (wcześniej wspominałam o nim przy okazji księgarni TASCHEN w Mediolanie). Produkty z tej linii zdobi mozaika ułożona z ciętych płyt trawertynu. Nie muszę chyba dodawać, że to barwiony jedwab imituje kamień... Wzór tapety przypomina idealnie motyw pojawiający się w projektach Pontiego. Dynamiczny, nieco agresywny wzór idealnie sprawdzi się na przykład w salonie.

  

Choć to już ostatnia z wybranych przeze mnie kolekcji marki Fromental, to bez wątpienia moja najbardziej ukochana - Travertine. Wzór tworzony jest na jedwabiu przy użyciu opalizujących metalicznych farb i pigmentów. Sposób ich nakładania na materiał, ich liczne warstwy, dają w efekcie końcowym złudzenie, że mamy do czynienia z naturalnym kamieniem. Ja nie mam wątpliwości, że ta tapeta sprawdzi się w każdym wnętrzu. Mistrzostwo świata!

 

I na koniec mam jeszcze dla Was mały nowojorski akcent - w końcu to american dream! Na zlecenie projektanta Davida Collinsa, odpowiedzialnego za wystrój nowojorskiego hotelu The London, stworzony został sześciometrowy haftowany mural. Praca utrzymana jest w stylistyce lat 50-tych i ilustruje przechadzających się po Hyde Parku londyńczyków. Wszak żaden z gości hotelu nie może mieć wątpliwości, że zatrzymał się w Londynie, choć na Manhattanie ;) 

 

Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony Fromental.

Justyna