13 września 2013

Świat według Ralpha Laurena



 via

W 1983 roku, zanim tworzenie przez domy mody własnych linii wnętrzarskich stało się normą, on zadebiutował firmą Ralph Lauren Home Collection. Nowicjuszem w świecie designu jednak nie był. Od lat 60. z powodzeniem sprzedawał już pod własnym nazwiskiem odzież (najpierw dla mężczyzn, a później dla kobiet). Kolekcja wnętrzarska musiała się pojawić – była naturalnym dopełnieniem jego wizji stylowego życia. Wszystko podobno zaczęło się od tego, że w trakcie meblowania własnego mieszkania Ralph i jego żona Ricky nie mogli znaleźć nic, co odpowiadałoby ich gustom. Tworząc pierwszą kolekcję przyświecała mu jedna myśl I came at everything with a sense of how I would want to live.

Zapraszamy na mały tour po świecie wg RLH, świecie który bardzo nam przypadł do gustu. Na początek kilka zdjęć rezydencji projektanta w Bedford


 via

Ralph Lauren jak sam przyznaje ceni brytyjskie spojrzenie na styl (modę, sposób życia). Uwielbia jego ponadczasowość. W kolekcjach RLH często pojawiają się motywy zaczerpnięte wprost z Wysp, np. kwieciste tkaniny i tapety, szkockie tartany (kraty):




 Chętnie sięga też do stylu kolonialnego:




Nie zapominajmy jednak, że Lauren żyje i tworzy w Stanach. Nie odżegnuje się od historii i tradycji tego kraju. Sam, z zamiłowania  kowboj, często w projektach odwołuje się do wzorów spod znaku "dzikiego zachodu", czy motywów indiańskich:



W takim też stylu urządził swoje rancho w Colorado:


 via

Za co my kochamy Ralpha?, bo chyba miłością można nazwać nasze uwielbienie dla niego. Przede wszystkim za to, że adoruje życie...



np. w swoim domu na Jamajce:




Używa szlachetnych materiałów do produkcji dodatków (srebro, drewno cedrowe, skóra, kość rogowa) i mebli (drewno różane, dębowe). Jednym słowem uwielbia luksus, a my razem z nim!





Jeśli jeszcze przez chwilę chcielibyście się poczuć jak u Ralpha w domu, polecamy wrześniowe wydanie Architectural Digest, pokazuje tam prywatne wnętrza apartamentów, no i obłędną kolekcję samochodów. W końcu podróżować też trzeba umieć - stylowo i wygodnie. A na niedzielne popołudnie polecamy Wam deser według przepisu szanownej małżonki - Ricky Lauren.  

zdjęcia (o ile nie zaznaczono inaczej) pochodzą ze stron ralphlaurehome.com oraz ralphlauren.com
J&P

4 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...