15 listopada 2013

Orbitowanie bez cukru


Jest rok 1954, świat żyje marzeniami o podboju kosmosu. Za trzy lata Rosjanie wystrzelą Sputnik 1 - pierwszego sztucznego satelitę Ziemi. Kawałek metalu o średnicy 58 centymetrów, wadze blisko 84 kg z przymocowanymi 4 antenami, stanie się bohaterem wszystkich serwisów informacyjnych. W tym czasie Gino Sarfatti projektuje dla firmy Lightolier cztery modele lamp: Skyrocket, Astral, Mobile oraz Sparkler. Tak rodzi się ikona.


Fascynacja kosmosem nie mija - w ślad za Sarfattim, kolejni projektanci tworzą meble i dodatki inspirowane gwiezdnymi wyprawami. Na fali "galaktycznego poruszenia" w sztuce powstaje projekt Paula de Haana - lampa o wszystko mówiącej nazwie Sputnik. 



Lata 60.  obfitują w kolejne kultowe projekty. W Wiedniu powstaje luksusowa wersja sputników: 350 kryształowych lamp zainspirowanych książką na temat teorii wielkiego wybuchu. Jest to prezent Austrii dla narodu amerykańskiego, za zaangażowanie podczas II wojny światowej. Żyrandole według projektu Hansa Haralda Ratha zawisną latem 1966 roku w nowojorskiej operze w Lincoln Center. "Zwykłe kryształy" kilka lat temu zostały w nich wymienione na 50 000 nowych, oślepiających swoim blaskiem kamieni od Swarovskiego.


 via

Lata mijają a sputnik nadal jest bestsellerem. I choć przez kolejne dekady jego wygląd ewoluował, dostosowując się do współczesnych trendów, to idea pierwowzoru nie została zatracona.  Do dziś powstają kolejne modele nim inspirowane.

1, 2, 3, 4, 5 

Po tej przy długiej lekcji historii, pora na zajęcia praktyczne :) Chcemy pokazać Wam, że sputniki współgrają zarówno z wnętrzami klasycznymi, jak i nowoczesnymi. Tym pierwszym dodają ekstrawagancji, zaś współczesnym posmak retro.

 



 

1, 2, 3, 4, 5, 6, 7

Lampę sputnik można kupić również w polskich sklepach. Wybór jest dość duży, choć w ofercie królują wersje chromowane i czarne. Zdecydowanie brakuje nam złotego sputnika.

1, 2, 3, 4, 5

Jesteśmy ciekawe, która wersja kosmicznej lampy podoba się Wam najbardziej? By uprzyjemnić czas rozmyślań, proponujemy krótką podróż na Księżyc w towarzystwie Franka Sinatry:



J&P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...